Technologia 5G stanowi duże zagrożenie dla naszego zdrowia oraz dla owadów i środowiska jako całości. Maszty 5G mają być ze względu na małą długość fal (milimetrowe) stawiane co 100 metrów. Nigdzie nie będzie można uniknąć narażenia na fale elektomagnetyczne, a fale 5G są dużo bardziej niebezpieczne dla zdrowia i życia niż fale 4G.
Wielu naukowców z całego świata wystosowało apel do rządów i organizacji międzynarodowych o powstrzymanie wdrażania tej technologii. Poniżej link do treści apelu. Jest w nim dokładnie opisane dlaczego fale 5G są bardzo groźne dla ludzi i natury. W apelu są przytoczone dane wynikające z przeprowadzonych badań naukowych z podaniem odnośników do ok. 120 recenzowanych publikacji naukowych. Wyniki tych badań są niestety ignorowane przez wiele rządów na świecie, w tym rząd PiS, co jest skandalem. Zachęcam więc gorąco do przeczytania apelu oraz jego podpisania i rozpropagowania informacji o apelu dalej.
Niebieskie wstążki pojawiły się na drzewach w Bielsku Białej, w Parku Włókniarzy oraz obok ratusza. Umieszczone na nich napisy głoszą, że drzewa „produkują dla ciebie tlen” oraz „dla ciebie walczą ze smogiem”.
Niebieska wstążka to symbol ogólnopolskiej akcji sprzeciwiającej się wycince i niszczeniu drzew w miastach. – W miastach niezbędne są duże, stare drzewa, a nie tylko małe sadzonki. Jeden duży buk produkuje tyle tlenu, ile ok. 1700 sztuk dziesięcioletnich sadzonek tego gatunku. Ogłaszamy koniec wycinki starych drzew w miastach. Zaczyna się era poszanowania starych drzew, niezwykle cennych dla miast – czytamy na facebookowym profilu Niebieska Wstążka dla Drzewa.
Czytamy tam również:
Pytacie się nas jaki jest cel zawiązania niebieskiej wstążki na drzewie?
Przyroda i drzewa nie są niestety dla wielu wartością samą w sobie, rola drzew w mieście nie jest dla wszystkich oczywista. Prawo regulujące wydawanie zezwoleń na wycinkę jest niekorzystne dla drzew i przyrody, nie ma faktycznej ochrony ptaków i innych gatunków objętych ochroną gatunkową w razie wycinki.
My nie potrafimy pozostać bezczynni, mamy ambicję małymi krokami odwrócić ten niekorzystny trend. Jesteśmy przekonani, że musimy zacząć od społecznego poruszenia, pokazania, że za drzewami stoją konkretni ludzie, że domagamy się obecności drzew w mieście.
Jeżeli solidaryzujesz się z nasza akcją – zawieś wstążkę na ważnym dla Ciebie drzewie, noś niebieską wstążkę przy sobie. W solidarności obrońców drzew jest moc!
Popieram tę akcję i przyłączam się do nieji wszystkich czytelników także zachęcam do przyłączenia się. Świadomość polskiego społeczeństwa odnośnie wielkiej roli dużych drzew w miastach należy zmieniać oddolnie. Pora, aby ludzie zrozumieli, że posadzenie paru 2-3 metrowych drzewek w miejsce wyciętego 100-letniego stanowi zdecydowanie zbyt małą rekompensatę. Wszystko co może przyczynić się do zatrzymania albo chociaż ograniczenia rzezi drzew w miastach jest dobre.
Służby wprowadziły wielu agentów do oddolnego komitetu wyborczego 1Polska próbując go przejąć i wypaczyć. Twórcy 1Polski zorientowali się w tym w ostatni piątek. Ponieważ nie są w stanie zidentyfikować kto jest agentem postanowili rozwiązać komitet wyborczy wyborców 1Polska. Cóż i tak realnie nie mieli szans, a teraz już wiadomo na 100% że ta inicjatywa się skończyła. Chcąc nie chcąc pozostaje nam realnie jedynie Konfederacja, choć ta jest daleka od ideału. Poniżej film Konrada Daniela, w którym ogłasza rozwiązanie komitetu wyborczego 1Polska i uzasadnia dlaczego.
Byłem podczas urlopu prawie tydzień w Puszczykowie. Jest tam bardzo interesujące i mało znane muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie. Jest to prywatne muzeum prowadzone przez rodzinę Fiedlerów założone w 1974 roku. Znajduje się w willi, w której po wojnie aż do śmierci mieszkał w Puszczykowie Arkady Fiedler.
Arkady Fiedler był pisarzem i podróżnikiem. Jego ojciec Antoni zaraził go pasją do przyrody i ogólnie natury. Szczególnie podziwiał dęby. Arkady Fiedler opisał to w swojej autobiograficznej książce pt. „Mój ojciec i dęby”. Jak napisał w książce Arkady „mój ojciec nauczył mnie być wrażliwym na to czego inni nie dostrzegają lub przechodzą obojętnie”.
Muzeum jest niekonwencjonalne. Można je podzielić na dwie części – tą wewnątrz budynku i tą na zewnątrz budynku. Część wewnątrz budynku to duży zbiór eksponatów zdjęć pochodzących z różnych podróży Arkadego odbytych w ciągu wielu lat. Jest tam m.in. jak naliczyłem 9 okazów pająków ptaszników oraz największy pająk tworzący sieć (nazwę niestety zapomniałem), wiele przedmiotów z różnych kultur m.in. indiańskiej czy ormiańskiej. Drugim mniejszym budynek na terenie muzeum jest poświęcony w całości dywizjonowi 303 i jego udziale w bitwie o Anglię oraz o tym jak Arkady Fiedler był w tamtym czasie w Anglii, rozmawiał z polskimi lotnikami i opisał ich walkę w książce pt. „Dywizjon 303”. Mamy też oryginalne mundury polskich i niemieckich lotników z tamtych czasów oraz makietę przedstawiającą brytyjskie dowództwo RAF. Jest także krótki film o dywizjonie 303 i filmie pt. „Dywizjon 303 – historia prawdziwa”. Bardzo ciekawa i pouczająca lekcja historii zwłaszcza dla najmłodszych. Dowiadujemy się z niej m.in. jak to nasi niby sojusznicy nas zdradzili i że na paradzie zwycięstwa po wojnie w Londynie polskich żołnierzy nie było, bo nie zostali zaproszeni. Później zamiast być naszym lotnikom wdzięczni to Anglicy pomiatali nimi. Nie mogli często znaleźć godnej pracy i wykonywali uwłaczające takim bohaterom prace jak barman czy kelner. Podobny los spotkał gen. Stanisława Maczka.
Bardzo interesująca jest część na zewnątrz budynków. Znajdziemy tam m.in. metalową kopię piramidy Cheopsa w skali 1:23, w środku której można wypić herbatę czy kawę i sprawdzić czy poczujemy w jej wnętrzu jakąś szczególną energię. Jak podaje syn Arkadego Fieldera: „Piramida, w której się znajdziecie jest miejscem o szczególnej mocy, gdzie z wielką siłą skupia się kosmiczna energia, a człowiek poddany jej dobroczynnemu działaniu, staje się zdrowszy i lepszy, tym samym szczęśliwszy. Wystarczy wejść do środka…..” Mamy też kopię, w skali 1:1, statku Santa Maria, na którym Krzysztof Kolumb dopłynął do Ameryki (można wejść do środka) oraz samolot z czasów bitwy o Anglię- Hurricane. Mamy także kopię jednego z posągów z wyspy Rapa Nui (też w skali 1:1) oraz posąg Buddy (skala 1:10) taki jaki wysadzili w powietrze Talibowie kilkanaście lat temu. Mamy też posąg Siedzącego Byka oraz popiersie Szalonego Konia – przywódców Indian walczących o prawa swojego narodu zamordowanych przez kolonistów.
Na terenie muzeum znajdziemy też bardzo dużo drzew w tym wiele dużych, szczególnie lipy. Na jednej z nich mamy tabliczkę z napisem, że puszczykowskie lipy protestują przeciwko używaniu słowa lipny w znaczeniu negatywnym. Na jednej z sosen mamy zaś tabliczkę na której jest m.in. napisane, że drzewa komunikują się i czują tak jak ludzie choć tego po nich nie widać. Jest też kawałek konara jaki oderwał się od rogalińskiego dębu Lech ponad 40 lat w czasie wichury.
Całość jest bardzo interesująca. Jeśli ktoś będzie w okolicy Puszczykowa to zachęcam, aby się tam wybrać. Brak mi tam tylko jednego. Widać, że Arkady Fiedler kochał przyrodę i inne kultury i wiele czasu poświęcił by je zgłębić. Nie ma tu jednak nic na temat kultury i wierzeń naszych przodków Słowian. Tego jak widać autor nie zgłębiał, a szkoda. Na szczęście to się zmienia.
Pierwszy etap mojej wakacyjnej wyprawy po Polsce obejmował Gniezno. Pierwszego dnia (wczoraj) po przyjeździe poszedłem na spacer ulicą Witkowską, przy której mam kwaterę tak, aby się przejść kawałek po okolicy i zobaczyć co się dzieje. Zwykle tak robię jak przyjeżdżam w jakieś nowe miejsce.
Idę zatem sobie tak gdzieś z 10 minut prosto i dochodzę do cmentarza. Przy bramie wejściowej na tablicy wiszą klepsydry. Dokładnie rzecz biorąc 5 klepsydr. Przystanąłem przez ciekawość, aby przeczytać w jakim wieku ludzie zmarli. I doznałem małego wstrząsu. Klepsydry dotyczyły 4 kobiet i jednego mężczyzny. Mężczyzna zmarł w wieku 65 lat, a kobiety odpowiednio: 42, 57, 67 i 68 lat. Żadna z tych 5 osób nie dożyła nawet siedemdziesiątki. A w mediach nam się mówi, że żyjemy coraz dłużej. Podobnie twierdzili kilka lat temu politycy PO podwyższając wiek emerytalny.
Jak z powyższego realnego obrazka widać prawda jest dokładnie odwrotna. Żyjemy coraz krócej. Średnia długość życia tych 5 osób z klepsydr wynosiła ledwie 60 lat. I to w większości były kobiety.
Dzisiaj byłem w katedrze gnieźnieńskiej i na gnieźnieńskiej starówce, a potem jeszcze w Muzeum Początków Państwa Polskiego i w Biskupinie. Wszędzie, ale w szczególności na starówce w Gnieźnie, widziałem mnóstwo grubych czy wręcz otyłych młodych osób w wieku do 40-ki. To jest po prostu katastrofa. Jedzą śmieciowe jedzenie, popijają Coca Colą i wszędzie jeżdżą samochodami. Jedna kobieta gdy przechodziłem obok niej na rynku w Gnieźnie rozmawiała z kimś i powiedziała że ona uwielbia hamburgery. Po prostu mnie to zszokowało. Jak można jeść taki syf i jeszcze to uwielbiać?! Cóż ludzie ci sami dokonują autodestrukcji i nie dziwne, że żyją po 50-60 lat.
Od 15.08 do 01.09 jestem na wyjeździe wakacyjnym. Nie będę jednak zupełnie odcięty od świata i internetu. W związku z tym nie zawieszam na ten czas działalności bloga jak również możliwości komentowania. Zastrzegam jednak, że komentarze mogą być zatwierdzane z opóźnieniem, gdyż w ww. okresie działalność blogerska schodzi dla mnie na dalszy plan. Także poruszana tematyka ewentualnych wpisów będzie mniej ambitna. Wpisy takie, jeśli się pojawią będą dotyczyły tego co zobaczyłem, co mnie zaintrygowało, zaskoczyło itp. Nie będzie polityki ani ambitnych spraw związanych np. ze zdrowiem.
Jakub Baryła wyszedł z krzyżem na trasę przemarszu tzw. marszu równości osób LGBT przypominając po wielu latach gest ks. Ignacego Skorupki. Wykazał się dużą odwagą. Zachował się jak dawni nasi przodkowie Sławianie Lechici, których odwaga i waleczność była powszechna. Zapewne jeszcze nie zna prawdy o religii katolickiej i w ogóle o religiach i o naszych przedchrześcijańskich dziejach i korzeniach, ale takich osób jak on nam potrzeba do wyzwolenia Polski i to znacznie więcej.
Obrona kościoła katolickiego jako instytucji skompromitowanej i opartej na mentalnym zniewalaniu oraz psychicznym dołowaniu ludzi i odbieraniem im wiary we własne siły (Panie nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie…., moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina….) jest skazana na niepowodzenie.
Kościoła katolickiego w Polsce nie zniszczą ideolodzy LGBT tak jak i nie zdołali tego zrobić komuniści. Kościół sam upadnie jak tylko wyjdzie na jaw prawda o jego zbrodniczej działalności jak nawracanie Sławian mieczem na katolicyzm, mord na francuskich Katarach czy ofiary z dzieci składane w podziemiach kaplicy sykstyńskiej. To tylko kilka spraw. Jest tego dużo więcej (np. sprawa dziwnej i szybkiej śmierci po wyborze na urząd papieża Jana Pawła I). Żyjemy w epoce tzw. Apokalipsy. Straszy się nas jakimiś kataklizmami, a tu nie o to chodzi ale o ujawnienie prawdy. Matriksowa kurtyna z każdym dniem idzie stopniowo w górę i to będzie się dalej działo. Dotychczasowy system upadnie. I tzw. elity (w tym duchowne) o tym wiedzą i wiedziały o tym już dawno, że to się stanie. I dlatego straszą Apokalipsą, bo dla nich to będzie katastrofa, a dla nas zwykłych mieszkańców planety Ziemia będzie to wyzwolenie. Przestaniemy wtedy być wreszcie niewolnikami, którymi jesteśmy od tysięcy lat. Jedynie forma niewolnictwa się zmienia. Obecnie jest to forma ekonomiczna.
Jeszcze raz brawa i wyrazy uznania dla Jakuba Baryły, choć usiłuje on bronić przegranej sprawy. W wolnej Polsce tacy jak on na pewno daleko zajdą.
Kaji Godek nie spodobało się, że dostała jedynkę w okręgu siedleckim. Liczyła na większy okręg. Strzeliła focha i odeszła z Konfederacji. I bardzo dobrze. Karierowiczów Polsce nie potrzeba. Dzisiaj zaś dołączył do Konfederacji poseł Paweł Skutecki (do niedawna Kukiz’15), który bardzo dużo działał w obecnej kadencji na rzecz bezpieczeństwa dzieci. Walczył z dyktaturą szczepionkową. Z pewnością będzie dobrym nabytkiem dla Konfederacji.
Jakiś czas temu znalazłem w internecie ciekawe zdjęcie. Przedstawia wnętrze samolotu, w którym widać metalowe zbiorniki przytwierdzone do podłogi, przewody i coś co wygląda dla mnie jako dla laika na elektroniczny układ sterowania. Zresztą niech każdy sam zobaczy. I co teraz powiedzą ci co uważają, że chemtrails to teoria spiskowa i bzdury? Po co Waszym zdaniem zainstalowano w samolocie te zbiorniki?
Ostatnio You Tube ocenzurował materiały i wypowiedzi dotyczące nachalnej promocji ideologii LGBT – m.in. telewizje internetowe wRealu24.pl, wSensie, a także np. wypowiedź abpa Marka Jędraszewskiego na temat jak to określił tęczowej zarazy. Wszystko to oczywiście w ramach walki z tzw. mową nienawiści. Pora powiedzieć dość cenzorskim zapędom internetowych gigantów. Nikt nie ma prawa nam narzucać co mamy myśleć i mówić. Dlatego prośba o podpisanie petycji w tej sprawie przygotowanej przez Instytut Ordo Iuris.