W poniższym filmie przedstawiono to jak tzw. szczepionki na COVID niszczą układ odpornościowy, powodują zakrzepicę, zawały, udary i nagłe zgony. Jest też mowa o tym jak w czasie tzw. pandemii w szpitalach mordowano ludzi podając im m.in. Remdesivir i umieszczając pod respiratorem gdzie pacjent umierał. Policja i sądy na te zbrodnie nie reagowały. To jest ludobójstwo. Firmy ubezpieczeniowe odnotowują wzrost liczby tzw. nadmiarowych zgonów o 84% a wzrost liczby chorób o 1100% po tzw. szczepieniach na COVID. Te preparaty powinno się nazywać śmiercionkami lub eutanazolem.
Na filmie jest też mowa o tym, że 5G o częstotliwości 60GHz powoduje oddzielenie tlenu od azotu i ludzie się wtedy duszą, bo oddychają azotem. Film ten jest usuwany, bo obnaża całą prawdę o tym czym jest faktycznie tzw. pandemia. tzw. szczepionki i dlaczego tak forsowana jest techhnologia 5G.
W 2013 r. Sąd Najwyższy USA wydał wyrok zgodnie z którym dzisiaj ci, którzy przyjęli przynajmniej jedną dawkę „szczepionki” na COVID są własnością producenta „szczepionki”. Oni nie są już homo sapiens. Technologia mRNA użyta w tych preparatach powoduje zmianę genomu człowieka, a taki nowy genom jest własnością jego twórcy czyli firmy będącej producentem „szczepionki”. Składniki „szczepionek” są różne w zależności od różnych partii. Wiadomo zaś, że zawierają substancję zwaną lucyferazą, która pozwala na bezbłędną identyfikację czy ktoś przyjął eutanazol czy też nie.
Prawnik wypowiadający się na filmie mówi też, że w eutanazolu kowidowym znajdują się elementy wycinające niektóre geny (technologia CRISPR). I tak stwierdzono, że u wielu „zaszczepionych” zanikł przynajmniej jeden z genów 1p36 (odpowiadający za rozumowanie), VMAT2 i PAX5 (związane z duchowością). Zanik pierwszego z tych 3 genów powoduje m.in. nerwowość, agresję i bezmyślność. To właśnie obserwuję u swojego wujka, który po 3 szprycach stał się nerwowy i nieczuły. Gdy jego matka a moja babcia (zmarła w październiku 2022 r. w wieku niecałych 92 lat) miała ciężkie rany na nogach (aż ścięgna jej było widać) i nie była w stanie chodzić to wujek się wściekał że udaje że ją strasznie boli i niemalże siłą zaciągnął ją do samochodu aby pojechała na wizytę kontrolną do szpitala. Babcia płakała niemalże wtedy i nie rozumiała jak jej ukochany syn może być tak bezduszny. Teraz wiadomo dlaczego.