Nie taka święta była Matka Teresa z Kalkuty jak ją maluje religijna, katolicka propaganda. . Ponurą prawdę o niej i o skandalicznych warunkach i skandalicznym traktowaniu ciężko chorych i umierających przedstawia poniższym film. Uważała, że to dobrze dla świata, że biedni cierpią. Sama tak powiedziała na konferencji w Waszyngtonie. Chorzy w jej ośrodkach leżeli i cierpieli straszny ból, a zakonnice nic nie robiły. Nie przekręcały nawet chorych na bok, żeby im się odleżyny nie robiły. Wszystko w imię religijnej ortodoksji, że dzięki cierpieniu chorzy będą zbawieni.
Powyższy film nie jest obiektywny. Jego autor wybiera pewne relacje które pasują do jego narracji i pomija to co nie pasuje do jego przekazu. Rzuca oskarżenia bez podania danych i ich źródła. Matka Teresa aż tak strasznie zła więc nie była. Poniższy film to dobrze obnaża.
Jednak nie wszystko jest tu obalone – choćby list prokuratora do Matki Teresy jako odpowiedź na obronę przez Matkę Teresę oszusta który wyłudził od ludzi 3 mld dolarów, a z tych skradzionych oszukanym ludziom podarował Matce Teresie 1 mln 250 tyś. dolarów. Nigdy ich nie oddała. W liście twierdzi, że nie wiedziała. Być może tak było, ale po liście prokuratora do niej już wiedziała. Tłumaczenie autora poniższego filmu, że nie oddała, bo dawno zostały wydane jest żenujące. Powinna oddać z pieniędzy które dostała później. Mamy tutaj tłumaczenie, że świat jest jaki jest i że na misję potrzebne są pieniądze i dlatego Matka Teresa przyjmowała pieniądze także od szemranych typów. Cóż mnie to nie przekonuje. To mniej więcej tak jakbym ja np. prowadził jakiś ośrodek pomocy powiedzmy bezdomnym i przyjmował pieniądze także od handlarzy narkotykami. No cóż świat jest zepsuty więc co mi tam sumienie i moralność. Przyjmę więc pieniądze zdobyte kosztem życia i zdrowia jednych ludzi, żeby można było pomóc innym ludziom.
Matka Teresa uwierzyła podobno księżom, że McGuire był niewinny i nie był pedofilem. Tak było jej widać wygodnie. Gdyby chciała znać prawdę poszłaby do niego i spytała wprost – robiłeś to? Krzywdziłeś dzieci? Odpowiedz krótko tak czy nie? Nie zrobiła tego, a ja tak bym zrobił gdyby chodziło o mojego bardzo dobrego przyjaciela. Po reakcji pytanego można z dużym prawdopodobieństwem ustalić czy kłamie czy mówi prawdę. Jeśli odpowie bez wahania nie, to niemal na pewno jest niewinny. Jeśli zaś odpowie dość szybko nie, ale bez przekonania albo zacznie coś kręcić, denerwować się że go rzekomo fałszywie oskarżają itp. to znaczy że prawie na pewno jest winny. Tak samo jeśli nie będzie chciał się spotkać. Niewinni bowiem nie mają nic do ukrycia, a winni i owszem. Jak widać więc Matce Teresie nie zależało na faktach i prawdzie, ale na wierze w wygodną dla nie wersję wydarzeń. Wyrok skazujący McGuire’a po śmierci Matki Teresy wskazywał że się myliła i nie chciała znać prawdy. A jak to jest w Biblii? Prawda Was wyzwoli?
Autor czepia się też Christiana Hitchensa że chwalił terror Lenina co jest wątpliwe. Owszem był w młodości marksistą a przez całe życie trockistą, ale nie ma dowodu na to, że popierał mordowanie kogokolwiek. To jest stara metoda manipulacji – gdy nie możemy zaatakować tez głoszonych przez kogoś to atakujemy tego kogoś ad personam. On jest (lub był) marksistą, faszystą, antysemitą aj waj itp. więc to co powiedział czy napisał jest nieprawdą. Tak to ignoranci odbiorą, ale nie ja, bo ja trochę różnych sztuczek manipulacyjnych znam.
Sprawa nawracania na katolicyzm umierających – chyba każdy kto wiedząc, że niedługo umrze i cierpi, gdy usłyszy pytanie czy chce się poddać obrzędowi, który zapewni mu „bilet do świętego Piotra” tj. oczyści go z grzechów podda się mu bez wahania. Matka Teresa na filmie sama mówi, że takie coś było praktykowane (ok. 35:00 – 35:20) więc nie ma znaczenia czy gdzieś to ktoś zapisał czy też nie.
Matka Teresa bezpośrednio nigdzie zapewne nie poparła rozwodu księżnej Diany z Karolem. Jeżeli jednak się z nią spotykała, robiła sobie zdjęcia to tym samym akceptowała to. Jeżeli ja nie akceptuję czyichś działań (zakładając że go znam) to się z nim nie spotykam i nie robię sobie z nim zdjęć. Czyny bardziej mówią niż słowa.
Zatem można powiedzieć, przynajmniej w tym przypadku, że prawda leży po środku.
Cała prawda o kościele , proszę teraz zrobić reportaż o naszym papieżu Wojtyle.
PolubieniePolubienie