Gangsterska ustawa w (Knes)sejmie!

W Sejmie przegłosowana właśnie została, zdecydowaną większością głosów, ustawa o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Niby opozycyjna i propolska Konfederacja 9 głosów za na 11 posłów. Nikt nie zagłosował przeciw. Nawet tacy „bojownicy o wolność narodu” jak Grzegorz Braun i Janusz Korwin Mikke się wstrzymali, a nie zagłosowali za. Tu wyniki głosowania: https://www.sejm.gov.pl/sejm9.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&nrkadencji=9&nrposiedzenia=63&nrglosowania=37

Dlaczego jest to gangsterska ustawa?

Otóż wprowadza ona obowiązek rejestracji drobiu bez względu na liczbę hodowanych sztuk. Nawet jeśli ktoś na swój własny użytek hoduje 5 kur czy nawet tylko jedną to też będzie musiał zarejestrować te kury i założyć działalność rolniczą i podlegać kontroli weterynaryjnej. Reżim III RP jak widać chce wiedzieć kto i ile kur, kaczek czy gęsi lub innych zwierząt gdzie hoduje. A wszystko to rzekomo dla naszego dobra. Jak się nie zgłosi hodowli to będą kary. Na dzień dzisiejszy będzie to od kilkuset do kilku tysięcy zł, ale może się to zmienić. Wracamy więc do czasów okupacji niemieckiej, gdy także trzeba było zgłaszać ile się ma żywego inwentarza.

Co będzie dalej? Jak już dowiedzą się jaka jest skala hodowli drobiu na własny użytek to bardzo możliwe, że zakażą takiej hodowli. Pretekst zawsze jakiś znajdą np., że ptaki nie mają zapewnianych właściwych warunków. A może coś wypuszczą, aby pod pretekstem ptasiej grypy wybić drób? Można się spodziewać wszystkiego. Realizacja Agendy 2030 w toku. Spijmy dalej i wierzmy w (tfu) demokrację a niedługo będziemy musieli zainstalować kamery w toalecie i przestrzegać limitu oddawania moczu. Ta bandycka ustawa to przygotowanie do wywołania sztucznego kryzysu głodu na świecie. W jakim celu jest opisane tutaj: https://www.prisonplanet.pl/multimedia/nadchodzacy_kryzys,p2069010923

Jedyną drogą wyjścia z tego bandyckiego systemu bezprawia ustawowego jest prawo naturalne i ogłaszanie autonomii przez rolników, bowiem III RP jest korporacją zarejestrowaną w USA, a nie państwem polskim na jakie pozuje. Ustawy czy inne akty niby prawne są niczym innym jak statutem korporacji (żadna ustawa nie ma podpisu prezydenta – można to łatwo sprawdzić w ISAP – internetowym systemie aktów prawnych na stronie internetowej sejmu). A statutu korporacji musi przestrzegać ten kto jest jej członkiem (np. pracując w Biedronce musisz przestrzegać ich wewnętrznych przepisów, jak nie pracujesz w Biedronce to nie). Nikt nas nie może zmusić do bycia członkiem korporacji POLAND REPUBLIC OF symulującej państwo polskie. Każdy z nas jest wolny i powinien jeśli chce mieć tę wolność walczyć o swoje prawa jakie ma od urodzenia nadane przez Boga czy naturę (zależy w co kto wierzy). Nie robiąc nic będziesz niewolnikiem i jak sobie „władza ludowa” uchwali że od jutra masz chodzić po ulicy skacząc na lewej nodze to będziesz musiał skakać, bo jak nie to dostaniesz mandat.

BARDZO WAŻNA INFORMACJA DLA POLSKICH ROLNIKÓW I KONSUMENTÓW

Trzeba uważać bo u nas to niedługo też może być. Chazarska mafia najwyraźniej w desperacji chce wytruć jak najwięcej ludzi na świecie. Nie dla szprycowania zwierząt preparatami mRNA.

7777777blog

źródło: media społecznościowe (komunukator signal)


od mg: jedynym rozwiązaniem jakie widzę dla rdzennej ludności Polski jest autonomia prawna i nie wchodzenie w żadne umowy z okupantem ani z innymi korporacjami

View original post

Sztucznie wywołany głód – na razie w USA

Chazarskie „elity” knują, aby wywołać głód na świecie. Zaczęli od Stanów Zjednoczonych. Rząd tzw. prezydenta Bidena płaci rolnikom za zniszczenie części upraw. I to więcej niż mogliby dostać za sprzedaż plonów! Jeśli tego nie zrobią sami to i tak uprawy zostaną zniszczone. Wtedy spryskają je z samolotów defoliantem użytym w czasie wojny w Wietnamie zwanym Agent Orange. Rolnicy więc sami niszczą swoje uprawy.

To nie wszystko! U jednego kurczaka po zrobieniu mu testu PCR wykryto rzekomo koronawirusa. Przez to wybito 5,5 miliona kurczaków. Nagle też 10 tysięcy krów padło. Rzekomo z powodu upału.

Do tego płoną dziesiątki zakładów przetwórstwa żywności w różnych stanach. W wiele z nich uderzyły samoloty. Bardzo ciekawe!?

W Walmarcie (sieć hipermarketów w USA) w niektórych sklepach cała żywność jest wyrzucana. Nie można niczego kupić. Rzekomo wszystko się zepsuło?!

Bill Gates skupuje ziemię rolną w USA. Ma już w tej chwili około 260 tysięcy akrów, co stanowi około 1/3 powierzchni stanu Rhode Island. I to jest ziemia wysokiej jakości.

W Holandii natomiast rząd zamierza zlikwidować 1/3 gospodarstw rolnych. Trwają tam protesty rolników ale są robione nieudolnie i pewnie nic z nich nie wyjdzie. Zamiast zablokować parlament czy siedzibę premiera rolnicy blokują drogi tylko wkurzając kierowców. Tak do niczego nie dojdą.

Tutaj film gdzie o tym wszystkim mówią. Pokazane jest jak rolnicy niszczą uprawy. Mówią że dostali pisma od rządu w tej sprawie. Dostali też mapy terenu z zaznaczonymi uprawami do zniszczenia. Oprócz tego rząd kazał także wylewać ropę na drogi. Szaleństwo.

Czy nas czeka podobny scenariusz w Polsce? Niestety trzeba się tego spodziewać. Globalny głód to scenariusz zaplanowany przez Klausa Szwaba i inną chazarską swołocz. Dowód mamy na filmie w postaci wpisu Szwaba na Tweeterze. Film pewnie cenzura niedługo usunie, więc ściągnij go na dysk i przekazuj dalej, aby inni wiedzieli co knują globaliści i aby się móc przygotować.

Naturalny sposób budowy czarnoziemu oraz sad i ogród warzywny bez chemii

Rolnik Grzegorz Ciechomski opowiada o tym w jaki sposób naturalnie buduje czarnoziem wykorzystując do tego celu zwierzęta – owce, gęsi, indyki czy kury. Nazywa się to zdaje się permakultura. Prowadzi on ekologiczne gospodarstwo w Łęgach na Mazowszu, gdzie zwierzęta chodzą po pastwisku, a nie siedzą ciągle w budynkach. Mówi też o tym jak przez monokultury i nawozy sztuczne zdegradowane zostało środowisko i gleba.

Tutaj o sadzie i ogrodzie warzywnym bez chemii

Olej rzepakowy wcale nie jest zdrowy – badania naukowe

Beata Pawlikowska mówi o tym, że badania naukowe wskazują, że olej rzepakowy nie jest wcale zdrowy. Jednym z powodów jest to, że rzepak zawiera toksyczny kwas erukowy. W latach 70-ych XX w. nie był stosowany jako produkt spożywczy. Zmodyfikowano rzepak tak, aby zmniejszyć zawartość kwasu erukowego w rzepaku.

Okazuje się też, że rzepak, z którego robi się olej w znacznej mierze nie pochodzi z Polski. UE sprowadza rzepak głównie z Kanady i Australii. W obu tych krajach uprawia się rzepak modyfikowany genetycznie oraz stosuje duże ilości pestycydów, które potem częściowo trafiają do oleju. Oprócz tego w oleju rzepakowym znajdują się pozostałości heksanu (organiczny rozpuszczalnik) stosowanego do ekstrakcji resztek oleju rzepakowego rafinowanego. Heksan jest trujący, neurotoksyczny.

W oleju rzepakowym jest dwa razy więcej prozapalnych kwasów tłuszczowych omega-6 niż przeciwzapalnych omega-3. Badania wskazują, że główną przyczyną epidemii chorób serca w USA jest właśnie powszechne stosowanie oleju rzepakowego. U nas zapewne jest podobnie.

Zdrowszą wersją oleju rzepakowego jest olej rzepakowy tłoczony na zimno. Ten ewentualnie można stosować, choć też zdrowy on nie jest, ale mniej szkodliwy. Olej rafinowany jest bezwartościowy i szkodliwy.
W zeszłym roku sprowadziliśmy ok. 210 tysięcy ton rzepaku, głównie z Ukrainy gdzie także są uprawy rzepaku GMO.
Nazwy produktów brzmiące po polsku (np. olej kujawski) wcale nie oznaczają, że został wyprodukowany z polskich nasion rzepaku.

Więcej w filmie. Są też linki do badań naukowych na ten temat.

A tu drugi film na ten temat gdzie dwóch młodych lekarzy mówi – wyrzuć olej rzepakowy ze swojej kuchni!

„Zdalna” uprawa ekologicznych warzyw dla Ciebie

Dziś na Facebooku mojego kolegi znalazłem interesujące przedsięwzięcie o nazwie Wyhoduj Sam. Autorzy tego przedsięwzięcia piszą tak:

Naszym celem jest dostarczenie tego co najlepsze z mazowieckiej wsi do pobliskich miast. Dajemy Ci możliwość wirtualnego dbania o swój ogród, który w rzeczywistości zlokalizowany jest w Czuchlebach.
Ty decydujesz o wielkości ogrodu i rodzaju plonów. My natomiast opiekujemy się Twoimi warzywami od zasiania, przez pielenie i podlewanie aż po zbiory, przechowywanie i dostarczenie do Twojego domu.
Dowozimy produkty do Warszawy, Mińska Mazowieckiego, Siedlec oraz Łosic.

Klientom, którzy nam zaufają i skorzystają z naszej oferty zapewniamy:

  • Dostęp do platformy internetowej umożliwiającej zarządzanie zdalnym ogródkiem.
  • Opcje dostawy wyhodowanych warzyw do punktu odbioru lub bezpośrednio pod drzwi domu.
  • Możliwość zakupu produktów regionalnych.
  • Bogatą ofertę konfiguracji własnego ogródka.

U kolegi na FB znalazłem zaś taką wiadomość:

Warzywa z Pańskiego ogródka dostarczamy prosto pod Pańskie drzwi 🙂 Są one 100 razy zdrowsze od warzyw z marketów, dodatkowo w wirze szalejącej inflacji jest to dość interesująca propozycja 😃 Cena za m2 to 25 zł, a można mieć z 1 m2 np. 10 kalafiorów, 10 brokułów, 6 kg pomidora, 50 czosnków, także oferta jak najbardziej korzystna, dodatkowo może Pan obserwować przez kamerę całą plantację na żywo 🙂 Zapraszamy do kontaktu 🙂

Brzmi zachęcająco i może się skuszę, choć mam blisko domu targowisko. Zastanowię się. Jeśli ktoś z czytelników mieszka na Mazowszu i kupuje warzywa w marketach to polecam rozważyć taką alternatywę. Poniżej link do strony gdzie są szczegóły:

https://wyhodujsam.pl/start/?fbclid=IwAR0eLHatEgV9CyIvvwgntAEtwOc8mF5sE0ycYgfxXbxSXkGJs_8iGSUFF60

Wszechobecne robaki. Zjadasz je i nawet o tym nie wiesz!

Poniższy film przedstawia rzeczy niesamowite. Robaki jak się okazuje są prawie wszędzie – w owocach, mące, kaszy, ryżu, czekoladzie i wielu innych produktach żywnościowych. Często są mielone i zjadamy ich kawałki np. razem z czekoladą myśląc, że to orzechy. W filmiku przedstawiono sposoby na to aby wykurzyć żywe robaki z owoców. Niestety tych już martwych i zmielonych nie da się pozbyć.

Syf, jedzenie na podłodze. Unikaj wielkopowierzchniowych sklepów. Rolnicy zaś są niszczeni

Ja żywność od dawna kupuję na targowisku niedaleko domu, bo wiem że to co jest w marketach to chemiczny syf. Okazuje się, że nie tylko chemikalia w żywności są tam problemem. Przykład Lidla pokazuje jak traktuje się tam żywność, która często leży tam na podłodze, są szczury, koty i ich odchody. Bywa też zepsuta żywność. Brrr….
Jeśli ktoś tam kupuje niech to obejrzy i się zastanowi co kupuje.

https://www.youtube.com/watch?v=bQSGz_gi7gE

Tu drugi film na ten temat. Dotyczy przechowywania żywności w Biedronce. Woda i inne napoje w plastikowych butelkach i wiele innych rzeczy na powietrzu, na Słońcu w temperaturze co najmniej 25 stopni. Bez komentarza, bo niecenzuralne słowa same się cisną na usta.

https://www.youtube.com/watch?v=hJchLJknQHM

A co się dzieje w tym czasie z małymi gospodarstwami rolnymi? Są niszczone! Na Podkarpaciu służby przyjechały wybić zdrowe świnie w małych gospodarstwach (do 25 świń) pod pretekstem ASF. Dobra wiadomość jest taka, że rolnicy się postawili i wywalczyli na razie przynajmniej to, że świnie będą wyceniane przed ubojem, a nie po ich ubiciu i zabraniu z gospodarstw jak dotąd. Nie dość, że polskojęzyczne (nie)rządy likwidują hodowle to jeszcze rolnicy nie wiedzą czy dostaną za zabite świnie tyle ile są one warte czy też nie. To jest jedna wielka granda!

https://www.youtube.com/watch?v=ZNQoVyA4QRs

Ważą się nasze losy. Jeśli naród się nie przebudzi i nie powie DOŚĆ za kilka lat będziemy zdani tylko na taką „żywność” ja ta pokazana na dwóch powyższych filmach. Tego chcemy? Jeśli nie, to pora się zjednoczyć. Nieważne czy ktoś wierzy w Jezusa Chrystusa, Mahometa, Buddę, latającego potwora Spaghetti, Wielką Lechię czy cokolwiek innego. Czy jest za PiS, PO, Konfederacją, Kukizem, Lewicą czy mówi WSZYSCY WON. W tej chwili są ważniejsze sprawy. To co nas różni zostawmy na czas gdy sprawy kluczowe zostaną załatwione. A dzisiaj żywność i tzw. „szczepienia” na COVID są to dwie kluczowe dla przetrwania naszego narodu kwestie.

Patent, który może unieszkodliwić Monsanto – inteligentne pestycydy

Na prośbę poratlu dobrewiadomości.net rozpowszechniam ich artykuł dotyczący patentu.

W 2006 roku przyznano patent człowiekowi, nazywającemu się Paul Stamets. I chociaż Paul znajduje w światowej czołówce mykologów (mykologia – dział biologii zajmujący się badaniem grzybów), to jego patent nie spotkał się z dużą uwagą i nagłośnieniem. Co jest tego powodem? Kierownictwo w przemyśle pestycydów stwierdziło, że patent ten stanowi „najbardziej destrukcyjną technologię z jaką kiedykolwiek mieli styczność”. Słowo „destrukcyjny” znaczy w tym wypadku efekt, jaki patent ten mógłby wywołać w przemyśle chemicznych pestycydów.

Co takiego odkrył Paul? Odkrył jak powstrzymać  owady od niszczenia upraw, korzystając tylko z zasobów Matki Natury. Odkrył tzw. inteligentne pestycydy (ang. SMART pesticides). Zapewniają one bezpieczną i niemal trwałą kontrolę nad ponad 200 000 gatunków owadów. Wszystko to dzięki „magii” grzybów.

Metoda Paula polega na użyciu specjalnego rodzaju grzybów owadobójczych i takiej ich przemianie, aby nie wytwarzały zarodników. To przyciąga owady, które po zjedzeniu ich same przekształcają się w grzyby od wewnątrz!

Ten patent ma szansę zrewolucjonizować sposób uprawy zbóż, jeśli tylko wiedza o nim będzie nagłaśniana na masową skalę.

Tolerowanie używania pestycydów w nowoczesnym rolnictwie to zamykanie oczu na ich szkodliwy wpływ na środowisko. Nie można dłużej tolerować takiej ignorancji. Czy jesteś w stanie na przykład wyobrazić sobie świat bez pszczół?

mushrooms-for-pest-control-2

Odpowiedzialność za masowe wymieranie pszczół jest przypisywana opryskom pól uprawnych, wykonywanym przy użyciu chemicznych mikstur Monsanto. Chociaż rośnie liczba krajów zakazujących używania produktów Monsanto, to są one wciąż używane przez narody, które powinny być świadome zagrożeń jakie to ze sobą niesie. Niedomówieniem jest twierdzić, że nowe metody muszą być wdrożone zanim będzie za późno…

Monsanto generuje obecnie sumę 16 bilionów dolarów rocznie (według raportu z 2014 r.), dlatego można mieć pewność, że nie chce, aby cokolwiek zakłóciło ten napływ dochodu. Taki przychód daje koncernowi niemal nieskończone zasoby i możliwości hamowania przepływu informacji, która mogłaby zaszkodzić jego reputacji.

Jednak dzięki zdobywaniu wiedzy na temat korzyści ze zrównoważonej, ekologicznej oraz bio-dynamicznej uprawy żywności, dzięki udostępnianiu artykułów takich jak ten, dzięki bojkotowi GMO i upraw opryskiwanych herbicydami, ten korporacyjny demon może wkrótce zrozumieć kierowany do niego przekaz.

Oto linki, pomocne w lepszym zrozumieniu tego niewiarygodnego patentu:

http://www.google.com/patents/US7122176

http://patents.justia.com/inventor/paul-edward-stamets

http://www.fungi.com/about-paul-stamets.html

http://en.m.wikipedia.org/wiki/Paul_Stamets

Za: https://dobrewiadomosci.net.pl/13265-patent-ktory-moglby-unieszkodliwic-monsanto-i-zmienic-swiat/

Źródło: ecosnippets.com

Tłumaczenie: Beata Miernik

Redakcja: Joanna Gołubowska

„Ekologiczna” kiełbasa z supermarketu

Ekologiczna jest w cudzysłowie, bowiem ta kiełbasa z ekologią nie ma nic wspólnego a jako taka jest sprzedawana. Marcin Bustowski kupił taką kiełbasę w dużym centrum handlowym (Jelenia Góra, pasaż Auchan) i zmierzył w niej zawartość szkodliwych dla zdrowia azotanów i przedstawił wyniki pomiarów na poniższym filmie. Norma bezpieczna dla dorosłego człowieka jest w niej przekroczona około 8-krotnie!
Jeżeli to jest kiełbasa ekologiczna (kosztująca 40 zł/kg!) to strach nawet pomyśleć jakim syfem są kiełbasy i inne wędliny nieekologiczne. Dotyczy to oczywiście nie tylko wędlin, ale dużo szerszego asortymentu żywności. Jesteśmy truci na potęgę, a obecnie (nie)miłościwie nam panujący (nie)rząd PiS nic z tym nie robi. W Polsce nie obowiązują żadne normy na żywność, a instytucje powołane m.in. do kontroli żywności mają to mówiąc kolokwialnie gdzieś.

I jeszcze ciekawostka: ojciec Rydzyk ma duże udziały w sieci sklepów Żabka.